WWW.SMETOWO.FORA.PL

Jaś Smętowiak

Jutro 11 listopada będzie rocznica niepodległości.

Każdy ją uczci na swój sposób.

Może warto zapalić znicz pod największym w historii banerem wyborczym na poczcie w Smętowie. I powiesić epitafium:

„Tu w wieku lat ośmiu po za długiej i bardzo ciężkiej chorobie zginął tragicznie autorytet wójtowej.
Przechodniu, zatrzymaj się nad duszą udręczającą mieszkańców”

Dlaczego ?

Czy znacie człowieka jakiekolwiek od tysiąca lat na naszym terenie, który skarżył tylu swoich mieszkańców ?

Czy znacie człowieka jakiekolwiek od tysiąca lat na naszym terenie, który tyle obrabiał doopę innym ludziom u aktualnych, byłych i przyszłych pracodawców ?

Czy pamiętacie, co stało się z Jagną z powieści naszego noblisty Reymonta ?

11 listopada 2014 roku o godz. 18

„Nie podłości”.

Nasza gminna odzyskała niepodległość 96 lat temu. Ludzie oddawali życie za możliwość mówienia po „naszamu”. My tylko ryzykujemy przesłuchanie na posterunku na wniosek przez nas wybranej wójtowej.

Czy to duża cena patriotyzmu, oceńmy sami w zaciszu swej duszy. I czynię to w imieniu wyłącznie własnym.

I nie jest dla mnie istotne, że będę tam jutro sam. Każdy z nas przechodząc kiedyś bezie patrzył na to umowne miejsce zgodnie ze swoim sumieniem.

Do zobaczenia ze zniczem.

Wasz jak zawsze

Gość

A po czym poznać w tym tłumie Jasia Smętowiaka?

Jaś Smętowiak

Nie sądzę, aby były tłumy. To bardzo indywidualna decyzja.

Jaś jest tzw. duchem. Przynajmniej na dzisiaj. A jego wysłaniec, lub sympatycy, Bóg jeden wie. Ważne, czy będą znicze i wspólne przekonanie ludzi odważnych o konieczności zmian na szczytach naszych lokalnych władz.

Ludzie przeciw podłości mają swą godność.

Tak, abyśmy mogli czuć się w miarę ludźmi wolnymi.

Pozdrawiam

Wasz

Gość

Ale to nie będzie jeszcze spirytyzm? Ani inna sekta?

Gość

Ludzie OZK będą mieli dla niepoznaki największe znicze.

Jaś Smętowiak

Nie, zwykły jeden mieszkaniec ze zniczem. I mówię tylko za siebie.

Pan dobrze zna historię. Protest jednego człowieka, Św. Franciszka z Asyżu zmienił oblicze całego kościoła katolickiego w XIII wieku. To była większa rewolucja, niż leninowska.

Ja jestem tylko prostym wieśniakiem, który upomina się o pogonienie podłości w życiu publicznym naszej wójtowej.

Pozdrawiam

Wasz

Gość

Ten Franciszek zdaje się miał wsparcie kogoś ztego i z tamtego świata. Czy Jaś Smętowiak również ma taką pomoc?

Gość

Pani Zosiu, jutro będzie można sprawdzić te kamery!

Jaś Smętowiak

Byłem w Asyżu. Nie miał nigdzie wsparcia. Był uważany za wariata. Celibat był bardzo umowny, a nasz kościół był w bardzo złej kondycji.

Historia Św. Franciszka jest przykładem wielkiej pokory, że nawet jeden człowiek dzięki sumieniu wielu ludzi może zmieniać rzeczywistość.

Ale ja nawet nie mam cząstki Św. Franciszka, natomiast zwykłe sumienie ludzkie mamy wszyscy i nie czyńmy na nim gwałtu.

Pozdrawiam

Wasz

Gość

Ja nie byłem w Asyżu. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że nie miał nigdzie wsparcia. Nie zgodzę sie także że to był protest i jakaś rewolucja. Nie zostałby świętym. Historia naszej religii to również historia "dziwnych" narzędzi z jakich korzysta Pan Bóg w swym dziele zbawienia kazdego człowieka. Przekazy mówią ze miał widzenia i otrzymał stygmaty. Miał również "dziwny" kontakt z otaczająca przyrodą. To co nam zostawił jest dla każdego z nas alternatywą. Mamy wybór.
Franciszek był człowiekiem pokornym. Ale tej pokory my już chyba zrozumieć nie potrafimy.
Sumienie tak jak i duszę ma się jedno. Duszę można "zaprzedać" a sumienie "zagłuszyć". Historia świata zna wiele takich historii.

Jaś Smętowiak

Akurat historia od ok. 700 lat zna tylko taką jedną "historię" i nie chodzi o stygmaty z rąk, które widać na ścianach. Historia kościoła. Aktualny Papież przyjął dlatego między innymi to imię. Ale ja jem tylko wieśniak, Tak mi to tłumaczył kumaty, wykształcony ponad przeciętność ksiądz. Ale się nie upieram. Nie o to chodzi.

Zgadzam się w całej rozciągłości, że każdy człowiek ma tylko jedni sumienie i duszę. Ale sumienie sobie czasami hasa, lub hasało, Przynajmniej u mnie Sad

To nie ma dużo z naszymi sprawami gminnymi.

Ale godność ludzka zawsze jest wartością, o którą trzeba walczyć, chociaż kartką wyborczą.

Pozdrawiam

Wasz

Rozbawiony · Gość

No no no no... widzÄ Ĺźe sztab Anity ma coraz lepsze pomysĹy....juĹź widzÄ AnitÄ w lektyce niesionÄ przez jej kandydatĂłw na radnych ...przodem podÄĹźa JaĹ SmÄtowiak z najwiÄkszym zniczem Smile

....jeszcze nie ĹwiÄty ale juĹź beatyfikowany za Ĺźycia... coraz wiÄksze tĹumy zebrane pod plakatem skandujÄ...Anita ! Anita!

Jaś Smętowiak

To wyłącznie mój gest. Nie ma potrzeby doszukiwać się innych powodów ani przebiegu.
Może bardziej warto się skupić nad powodami.

Pozdrawiam