WWW.SMETOWO.FORA.PL

starsza · Gość

Czy ktoś z wiernych parafii smętowskiej słyszał o imprezie na plebani po sobotnim koncercie. Słyszałam że dla zaproszonych gości ksiądz urządził nie zły poczęstunek. Pytam księdza dla czego urządza takie imprezy na plebani? To nie jest jego prywatność, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Widzę że z naszego kościoła robi tablice ogłoszeń UG , a w szczególności Pani wójt.

Jaś Smętowiak

Księdza, jeśli masz wątpliwości, zapytaj w cztery oczy. Kogo i w jaki sposób ksiądz gości na plebani, to jednak zdecydowanie jego prywatna sprawa.
Co do ogłoszeń pani wójt, to nie widzę nic złego. Cieszyłbym się jeszcze, gdyby wójtowa, jeśli nie umie inaczej, informowała np. o miejscach i terminach sesji RG na słupie przy kościele.

starsza · Gość

Jasiu nie masz racji, co ksiądz wyczynia na plebani. Kościół to dobro ogółu ( wszystkich wiernych ) i powinien traktować wszystkich wiernych równo, a nie pod zaproszeniami jakieś biby organizować. Sesje u nas są tajne i nie doczekanie twoje że zobaczysz kiedyś ogłoszenie. Dla czego ksiądz nie ogłasza o sesjach i komisjach, to też jest ważne dla niektórych mieszkańców. Wyczułam omotanie księdza przez OZK, robi wszystko co mu zagra.

Jaś Smętowiak

Moim skromnym zdaniem kościół, to przede wszystkim wspólnota wiernych i budowla, gdzie się gromadzimy, aby doświadczyć sakramentów oraz bliższej więzi z Bogiem. Dbajmy o kościół w każdym z tych wymiarów, jak również indywidualnie.

Po pierwsze, to nie wiem, czy była imprezka i ewentualnie jaki miała charakter. Nie sądzę, aby ktoś po ciemku stał pod oknem plebani, która pełni funkcję mieszkania księdza. Jeśli ktoś takie ploty wysyła w "eter", to prawdopodobnie był miejscowym uczestnikiem takowego spotkania. Wówczas zgadzam się z Twymi niewypowiedzianymi słowami, że należy uważać, kogo się dopuszcza do zasiadania przy wspólnym stole, aby "rozgrywać" gospodarza.

Nasze forum z definicji nie zajmuje się sprawami religijnymi, kościelnymi.

Doświadczamy łaski bardzo dobrego proboszcza, być może najlepszego od czasu powstania parafii w 1937 r. Uszanujmy to szacunkiem i radością Smile

PIELGRZYM

Do „starszej”
Zaczynasz patrzeć księdzu pod sutannę – bardzo to niezdrowe – na koncercie nie byłem ( a szkoda, gdyż lubię dobre śpiewanie), ale chwała za inicjatywę i p. Wójt i Księdzu Proboszczowi . Kościół jest dobrem nas wszystkich (parafian), więc czemu nie wykorzystać go do innych celów (niż tylko umartwianie się przez leżenie krzyżem) + ma dobrą akustykę. Stare powiedzenie mówi „ kto śpiewa Panu, to tak jakby się modlił dwa razy częściej” – gdyż sadzę że koncert na pewno nie miał charakteru dyskoteki. To że na plebani Ksiądz Proboszcz pozwolił przygotować i podać poczęstunek zaproszonym gościom przez Panią Wójt, jakoś mnie nie zraża . Po drugie - ksiądz też człowiek i ma prawo do prywatności . Po trzecie - zraża mnie to, że Pani „STARSZA” chciała by załapać się na tą kolację lub liczyła na grilla przy figurze Matki Boskiej (sarkazm). Mnie jako mieszkańca, może zainteresować tylko jedno – czy rachunek za tę imprezę zapłaci „Stowarzyszenie …” Zofii Kirszenstein(organizator); czy rachunek za tę imprezę zapłaci Urząd Gminy Smętowo Graniczne gdzie Wójtem jest Zofia Kirszenstein. A jeśli idzie o omotanie – ¾ mieszkańców jest omotana (częściowo zastraszona), więc jedna osoba więcej nie robi mi różnicy (zawsze Pani „Starsza” może zastosować egzorcyzmy). Mamy dobrego księdza, ma super kazania, świetnie rozmawia z dziećmi, a przede wszystkim jego siłą jest młodość i świeżość, której poprzednikom brakowało – tak trzymać!
nara

starsza · Gość

Jasiu gdybym była takim dupowłazem jak TY, to bym sobie wykupiła miejsce w pierwszej ławce. Ja proponuje zrobić w kościele jakąś dyskotekę, to też jest dla ludzi wierzących i co wy na to?
Dla czego starsza część naszego społeczeństwa może się bawić w kościele, a młodzież musi jeździć po Sopotach, Gdańskach itp
Zróbmy też coś dla młodzieży, skoro GOKSIR nie potrafi to może ten świetny ksiądz zorganizuje w kościele dyskotekę.
Jasiu nie patrz tylko na siebie, bierz wzgląd na całą ludność naszej gminy.

Jaś Smętowiak

Odpowiem Ci szczerze droga "Starsza" starym przysłowiem kociewskim:

"Gadaj pupa z panem, na wieki wieków amen"

Od "bierz pod wzgląd ludności całej gminy" to ja mam demokratycznie wybrną Panią wójt i RG i to szanuję. I to, że się czasami nie zgadzam z ich postępowaniem, to czynię to wyłącznie we własnym imieniu.
Mam cichą nadzieję, że również dla dobra ogółu naszej wspólnoty gminnej.

Nie mam nic do "ugrania", ot taki dług względem osób, z którymi miałem przyjemność dorastać i korzystać z mądrości z ludzi starszych oraz mądrzejszych ode mnie. Żaden ze mnie Mojżesz, Rasputin czy inny człowiek, który jest uważany powszechnie za Jasia. I tak jest ok.

Zamykam temat.